Zaczynamy szkołę

Rok minął bardzo szybko, a przez ten czas sporo się działo,  jednak w zachowaniu Jasia, pomimo ósmych urodzin, niestety niewiele się zmieniło. Od stycznia mieliśmy kilka wizyt lekarskich, z których najważniejsze to okulistyczna i neurologiczna. Jaś cały czas intensywnie ćwiczy i grafik tradycyjnie ma napięty:  rehabilitacja ruchowa,  integracja sensoryczna, pedagog, logopeda, hipoterapia, zajęcia na basenie i terapia zajęciowa. Stowarzyszenie Centrum Inicjatyw...

Wróciliśmy do przedszkola, szkoła dopiero za rok.

Minione miesiące były bardzo trudne. W przedszkolu u Jasia brak widocznych postępów, Panie mówiły wręcz o regresie. Do tego znowu pojawił się strach, związany z nowymi powierzchniami, kurczowe trzymanie nas za rękę, a w krytycznych chwilach nawet natychmiastowe leżenie na wznak i paraliżujący niepokój. Skąd takie zachowanie, niestety nikt nie jest w stanie nam odpowiedzieć. Na szczęście powolutku to mija, jednak w nowych...

„Siódemka” nie zawsze szczęśliwa

Okazuje się, że "Siódemka" nie jest dla nas szczęśliwa. W tym roku Jaś kończy 7 lat i pojawiły się nowe kłopoty ze zdrowiem. Po niepokojących zachowaniach i wizycie u neurologa, powtórzyliśmy badanie EEG, lekarz zdiagnozował padaczkę. Ma ona charakter utajniony, bez typowych ataków. Wyładowania z mózgu najczęściej mogą pojawiać się w czasie snu i są trudne do zauważenia. To utrudnia...

Pokochać, nie pokonać

Mija kolejny rok, a my powoli rozumiemy, że niepełnosprawność Jaśka trzeba pokochać, a nie pokonać. Wiemy, że na pewne rzeczy nie mamy wpływu, ale cały czas dzielnie walczymy o każde małe osiągnięcie. Z nadzieją czekaliśmy na wizytę u okulisty i informację o terminie wszczepu soczewek. Niestety, po badaniach okazało się, że Jaśko nie kwalifikuje się do operacji. Oznacza to, że...

Mało optymistyczne pół roku za nami…

Czas biegnie bardzo szybko. Minęło kolejne pół roku, które nie dało nam wiele powodów do radości. Jaśko robi niewielkie postępy, a my liczyliśmy na coś więcej. Mimo wielu ćwiczeń, terapii i zajęć ze specjalistami trudno się godzić z tym, że Jaśko nie umie mówić, nie potrafi się z nami dobrze skomunikować. To jest dla nas bardzo trudne. Walczymy cały czas...