Ciężki okres za nami

Czas płynie nieubłaganie, a Jaśko nadal nic nie mówi…Powoli tracimy nadzieję, ale nie poddajemy się i ciężko pracujemy. Do tego dochodzi problem z niedomykaniem buzi i niepołykaniem śliny. Od grudnia w sumie niewiele się zmieniło. Przed Świętami Bożego Narodzenia mięliśmy traumatyczne przeżycie.20141122_081430 Jaśko miał gorączkę i w nocy stracił przytomność. Przez 15 minut nie było z nim kontaktu, karetka jechała 12 minut, tata reanimował Johnego i….wszystko skończyło się szczęśliwie. Po 5 godzinach Jaś się przebudził,
a w szpitalu okazało się, że ma zapalenie płuc.  Lekarze zdiagnozowali drgawki gorączkowe. Strachu było wiele, ale po tygodniu wyszliśmy. Czekały nas kolejne wizyty u specjalistów. Byliśmy dwa razy u neurologa, zrobiliśmy badanie EEG i nic złego nie wyszło. Skończyło się dobrze, a mogło być tragicznie.

Po chorobie Jaśko musiał mieć przerwę w rehabilitacji, nie chodził do przedszkola. Trzy tygodnie później  wróciliśmy do normalnego, napiętego rytmu. Przedszkole, zajęcia popołudniowe z psychologiem, logopedą, rehabilitacja ruchowa, integracja sensoryczna i hippoterapia. 20150109_172121

W lutym Jaśko pojechał na turnus do Zaździerza. Tydzień był
z babcią Zosią i tydzień z mamą. Ładnie pracował, pływał
w basenie, poprawił chodzenie … jednak z mową jest tragedia … ani słowa. Podczas turnusu największą nagrodą dla Jaśka był urodzinowy wieczór  (5 latek) z tortem i prezentami.

Po powrocie z turnusu mama pojechała z Jaśkiem do ortopedy, aby zbadać wadliwy chód. Wiedzieliśmy, że chód jest patologiczny, ale ortopeda nieco nas podłamał. Zalecił abyśmy zdecydowali się na operację wydłużenia mięśnia brzuchatego łydki w nodze prawej i lewej. To zabieg, po którym dziecko długo dochodzi do siebie i bardzo cierpi. Ma to zapobiec tzw. końskiej stopie i poprawić chód. Musimy to jeszcze skonsultować. Wcześniej byliśmy w Kajetanach na badaniu słuchu i okazało się, że Jaśko ma niedosłuch 25 procent. Ogólnie lekka załamka, ale cóż WALCZYMY DALEJ…

30 marca ruszamy na tygodniowy turnus logopedyczny do ośrodka „Pierwsze słowo”. Tam liczymy na nowe kontakty i pomysły.

Kochani, na udział w turnusach rehabilitacyjnych możemy sobie pozwolić dzięki WASZEJ POMOCY  i podarowaniu 1% podatku.

WIELKIE DZIĘKI!!!

Wszystkim ślicznie dziękujemy za przekazanie darowizn oraz 1% podatku.   

Wielkie dzięki za 1 % podatku

DSC_0519Kochani, Fundacja już prawie zakończyła księgowanie wpłat i my już wiemy, że  kolejny rok możemy być spokojni  o fundusze na rehabilitację Jaśka. Serdecznie dziękujemy wszystkim za podarowanie Jaśkowi 1 % podatku. To ogromnie ważne, bo przed Jaśkiem jeszcze bardzo,bardzo dużo zajęć oraz ćwiczeń
i związanych z tym wydatków. Od ostatniego wpisu minęły prawie trzy miesiące. Pod koniec sierpnia Jaś odbył kolejny turnus rehabilitacyjny w Zaździerzu, natomiast od września chodzi do przedszkola integracyjnego w Łowiczu. 

Scan0022

Dla nas to wielka ulga, ponieważ  wcześniej cały rok woziliśmy go do przedszkola specjalnego
w Skierniewicach i  było to męczące. Obawialiśmy się nowego miejsca i dużej grupy dzieci, jednak okazało się, że Jaś jakoś sobie radzi …, a dokładniej panie przedszkolanki sobie z nim radzą 🙂 Po drodze pojawiło się kilka problemów. Największym był ból zęba
i zgorzel, co wiązało się z kolejnym 
uśpieniem i zabiegiem dentystycznym. Byliśmy też u okulisty
i okazało się, że możemy zmniejszyć dioptrię w okularach i soczewkach. Zakupiliśmy zatem nowe okulary 15 dioptrii i soczewki twarde o mocy 17 dioptrii. Te wszys
tkie problemy są jednak mniej ważne…Olbrzymim zmartwieniem jest mowa. Jaś nie umie powiedzieć żadnego słowa. Do tego dochodzi problem z niedomykaniem buzi i niepołykaniem śliny. Teraz to dla nas największe wyzwanie. Chcemy zacząć terapię na turnusach logopedycznych  i poszukać nowych kontaktów i rozwiązań. Myślimy również o kontaktach ortopedycznych. Mamy nadzieję, że coś w końcu ruszy i Jaś będzie mógł powiedzieć choć kilka słów. Czekamy na to i wierzymy, że kiedyś tak będzie. Jaś od niedawna zaczął samodzielnie chodzić, zatem teraz mamy nadzieję, że pojawią się tak upragnione pierwsze słowa.

 Kochani, na udział w turnusach rehabilitacyjnych możemy sobie pozwolić dzięki WASZEJ POMOCY  i podarowaniu 1% podatku.

WIELKIE DZIĘKI!!!

Wszystkim ślicznie dziękujemy za przekazanie darowizn oraz 1% podatku.   

W wakacje też dużo pracy

20140710_105156Trudny rok szkolny za nami. Jaśka codziennie woziliśmy do przedszkola specjalnego do Skierniewic. Te dojazdy (4×25 km czyli codziennie 100 km) trochę nas męczyły, ale daliśmy radę. Przez ten czas Jaś zrobił duże postępy. Zaczął dużo lepiej chodzić, choć cały czas ma duże zachwiania równowagi. Powoli uczy się współpracy w grupie, ale zaległości są ogromne. Nic nam nie powiedział, jednak wiemy, że czuł się tam bardzo dobrze. Rano chętnie zostawał, a my byliśmy spokojni, bo widzieliśmy, że ma tam świetną opiekę i dużo zajęć rewalidacyjnych. Po roku szkolnym zasłużył sobie na kilka dni oddechu nad Bałtykiem, gdzie uwielbiał kąpiele i zabawę w piasku.
Mimo przerwy wakacyjnej Johny ma wile pracy.  W lipcu byliśmy na kolejnym dwutygodniowym turnusie w Małym Gacnie w ośrodku Neuron. Atmosfera jak zawsze przyjazna i super rehabilitacja.  Po powrocie cały czas ćwiczy w Stowarzyszeniu, ma zajęcia z logopedą i hippoterapię. Już od września czekają kolejne JAŚ 089wizyty lekarskie i nowe wyzwanie – zmiana przedszkola. Jaś będzie chodził do przedszkola integracyjnego w Łowiczu i mamy nadzieję, że sobie tam poradzi.  Teraz Jaśko ma 4,5 roku i wiemy, że jego rozwój jest bardzo opóźniony, co potwierdziła diagnoza neurologiczna dr Swietłany Masgutowej. Wiemy, że czeka nas wiele pracy. Jaś nadal nie umie mówić, ale porozumiewa się z nami za pomocą prostych gestów. Mamy nadzieję, że to się kiedyś zmieni.

Jeszcze raz podkreślamy, że na udział w turnusach możemy sobie pozwolić, dzięki WASZEJ POMOCY  i podarowaniu 1% podatku.

WIELKIE DZIĘKI!!!

Wszystkim2014-07-09 22.06.18 ślicznie dziękujemy za przekazanie darowizn oraz 1% podatku.   

 

 

Ba bo, ba be…Jaś mówić chce

DSC03388W kwietniu Jasiek zaliczył kolejny turnus rehabilitacyjny. Po raz trzeci byliśmy w Zaździerzu (Ośrodek 12 Dębów). Opinie o ośrodku są różne, ale dla Johnego jest dużo dobrych zajęć i co najważniejsze – super zajęcia z pedagogiem. W sumie w planie Jaśko miał 5 godzin zajęć dziennie. Szkoda, że w drugim tygodniu dopadła Jaśka choroba, a do domu wróciliśmy już z gorączką. Jednak najważniejsze, że są widoczne postępy. Jaś pewniej chodzi, mniej się boi nowych miejsc i pojawiła się iskierka nadziei na rozwój mowy. Ba bo, ba be…Jaś mówić chce. Wydaje się, że zaczyna rozumieć do czego służy mowa
i cały czas mówi na wszystko ba bo, bab be…Bardzo nas to cieszy i teraz czas na pracę logopedyczną.

Przed Johnkiem dużo zajęć logopedycznych i pięciodniowy specjalistyczny turnus logopedyczny
w Grodzisku Mazowieckim od 2 do 6 czerwca  (Ośrodek Pierwszesłowo). Teraz wracamy do rytmu dziennego. Jaś wyzdrowiał, chodzi do przedszkola, dużo się uśmiecha i chętnie pracuje na zajęciach.

Na udział w turnusach możemy sobie pozwolić, dzięki WASZEJ POMOCY  i podarowaniu 1% podatku.

Wszystkim ślicznie dziękujemy za przekazanie 1% podatku. Na subkonto Fundacji “Zdążyć z Pomocą” od początku października wpływały kwoty od naszych znajomych i nieznajomych, przede wszystkim z Łowicza oraz z: Bydgoszczy, Chełmna, Głowna , Gostynia, Gorzowa Wielkopolskiego, Grabowa, Grodziska Mazowieckiego,  Kutna, Legionowa, Łęczycy, Łodzi, Pabianic,  Rawy Mazowieckiej, Rypina, Sieradza,  Skierniewic, Sochaczewa, Warszawy.

Mamy nadzieję, że w tym roku również wiele osób podaruje 1% na leczenie i rehabilitację Jaśka!!!

WIELKIE DZIĘKI!!!

Przedszkole, stomatolog i okulista

20140127_130952Początek roku dla Jaśka nie był łatwy. Cztery razy w tygodniu wozimy go do przedszkola do Skierniewic (w sumie 100 km) . Tam ma sporo zajęć, ale oprócz tego ćwiczy w domu z rehabilitantem i logopedą oraz dwa razy w tygodniu w łowickim stowarzyszeniu i w Ośrodku Specjalnym. Do tego jeszcze dwa razy w tygodniu jazda na koniku. Jakoś to dzielnie Jasiek znosi, ale czasami widać, że jest bardzo zmęczony. W ostatnim tygodni stycznia Johny był z babcią Zosią na turnusie rehabilitacyjnym w ośrodku 12 Dębów w Żaździerzu. Pod koniec stycznia, po turnusie przeżyliśmy ogromny stres. Jasiek miał leczone wszystkie zęby w narkozie (3 godziny). Po wybudzeniu się i powrocie do domu miał ogromne problemy
z oddychaniem (po intubacji) i wylądowaliśmy w szpitalu. Tam znów igła i dożylnie steryd. Chcieli nas zostawić na noc, ale jednak zdecydowaliśmy się by zostać w domu. Po kilku dniach oddychanie się unormowało. Po tygodniu byliśmy w Warszawie u okulisty. Niestety, nie było decyzji o zmianie mocy okularów (nadal 21 dioptrii), ale najważniejsze jest, że oczy po usunięciu soczewek są zdrowe. Nerw wzrokowy ok i nic złego się nie dzieje.

Cieszą nas postępy w chodzeniu. Jaś sam wstaje i chodzi. Teraz zaczyna opuszczać rączki do dołu, jednak na dworze jeszcze się trochę boi i często siada na pupie w ramach protestu. Nadal jest źle z mową. Nie mówi żadnego słowa, nie mówi tak czy nie. Ostatnio zdarza się mu wydać dźwięk typu: ba, ma…DSC03206

Uparcie pracujemy i czekamy na pierwsze słowa. Trzeba mieć nadzieję. Teraz myślimy o turnusie logopedycznym, który może być pomocny.

Na udział w turnusach możemy sobie pozwolić, dzięki WASZEJ POMOCY  i podarowaniu 1% podatku.

Wszystkim ślicznie dziękujemy za przekazanie 1% podatku.

Mamy nadzieję, że w tym roku również wiele osób podaruje 1% na leczenie i rehabilitację Jaśka!!!

WIELKIE DZIĘKI!!!